Debiut. Początek wielkiej przygody z giełdą
Zmiana modelu prawno-organizacyjnego firmy w spółkę akcyjną to proces długotrwały
i wymagający dużego zaangażowania menedżmentu. Nie da się tego zrobić ani szybko, ani półśrodkami, za to na pewno można pokierować nim świadomie i zakończyć sukcesem.
Proces IPO (z ang.Initial Public Offering) musi być dokładnie przemyślany i opatrzony logicznym harmonogramem działań. Formalności prawne pomoże dopełnić dom maklerski, doradca prawny lub autoryzowany doradca w przypadku spółek NewConnect. Wybierzmy go mądrze, prześwietlmy wcześniejsze projekty emisyjne, poczytajmy opinie na forach, zasięgnijmy języka w zaprzyjaźnionym środowisku biznesowym, aż wreszcie nie bójmy się bezpośrednich zapytań
i spotkań face to face z doradcą. Nie jest tajemnicą , że rzeczywistość rynkowa zmusza doradców do aktywnej walki o każdego klienta,
stąd jest z czego wybierać. Przygotowanie samego prospektu emisyjnego to proces trwający od kilku tygodni do kilku miesięcy. Wszystko zależy od spółki i tego jakie czynniki ją charakteryzują, co wymaga poprawy lub czego brakuje w jej strategii. Zakres informacji jakie musi zawierać prospekt wynika z regulacji prawnych. Prospekt emisyjny może zostać sporządzony w formie jednolitego dokumentu lub trzech oddzielnych składających się z dokumentu rejestracyjnego, dokumentu ofertowego i podsumowania. Pierwsza część stanowi o zasobach firmy (środkach trwałych, pracownikach, kapitale, czynnikach ryzyka), druga
o zasadach oferty (warunkach nabycia, kosztach emisji). Podsumowanie nie ma żadnych szczególnych wymogów formalnych, stąd winno się w nim znaleźć to co kluczowe z punktu widzenia interesu inwestora. Prospekt emisyjny musi zostać zatwierdzony przez Komisję Nadzoru Finansowego. Kolejne etapy działań leżą w gestii speców od IR/PR.
Optymalnie, jeśli przy wyborze doradcy przeprowadzaliśmy jednocześnie wybór zewnętrznej Agencji PR. Zasadna jest trójstronna współpraca pomiędzy zarządem spółki, doradcą prawnym i doradcą ds. wizerunku. Po wnikliwej analizie , specjaliści winni skupić się na mocnych stronach spółki i uszyć strategię, która je wyeksponuje. W ramach zaplanowanego budżetu budowany jest harmonogram działań. Niezbędne jest przygotowanie i wydruk podstawowych dokumentów tj. prospekt emisyjny, strategia biznesowa z misją, wizją i celami spółki, foldery reklamowe. Proces plasowania oferty to przede wszystkim bezpośrednie spotkania z inwestorami tzw. road show. Idealnie jeśli w spotkaniu oprócz zarządu udział bierze osoba odpowiedzialna za finanse (dyrektor finansowy, dyrektor marketingu), manager PR z wewnętrznych struktur, dyrektor sprzedaży (ewentualnie ds. rozwoju) i doradca prawny a całość spina dedykowany i dobrze przygotowany manager z zewnętrznej agencji. Mniej więcej właśnie w takim składzie pojawiają na ważnych konferencjach największe spółki. Warto zadbać o odpowiednia oprawę już na samym początku, poza tym pamiętajmy – szukamy inwestora, a co za tym idzie naszego dofinansowania.
Osobnym wydarzeniem powinno być spotkanie dla analityków i dziennikarzy. Oprócz spotkań bezpośrednich rekomenduje się również przeprowadzenie jednego czata internetowego. Nie każdy ma możliwość dotarcia na wyznaczone miejsce, poza tym , zarejestrowany czat stanowi doskonały materiał do dalszej promocji. Pamiętajmy o nawiązaniu dobrych relacji z dziennikarzami mediów finansowych, dbajmy o precyzyjność i komplementarność przesyłanych informacji prasowych. Znajdźmy wyróżniki i na nich opierajmy naszą kampanię informacyjną. Sam debiut niech również będzie dużą uroczystością. Zadbajmy o gadżety, nietuzinkową prezentację, wygospodarujmy czas na kuluarowe rozmowy. W tym przypadku, pierwsze wrażenie ma naprawdę znaczenie!